sobota, 23 sierpnia 2014

"What's up", czyli o minionym miesiącu - sierpień.


Do końca wakacji został ostatni tydzień... a ja mam jeszcze tyle planów i pomysłów do wykonania, a czasu coraz mniej. W ciągu następnych kilku dni mam zamiar jechać do kuzynki w góry, do siostry, przywieźć ją do Sieradza, upiec kilka rzeczy na bloga i nie tylko, zrobić zdjęcia... i mogę tak wymieniać i wymieniać.  No niestety, sierpień dobiega końca, zacznie się szkoła, ale nie zamierzam zrezygnować i dalej  będę pracować nad blogiem, tyle że prawdopodobnie z większym opóźnieniem. Zobaczymy w praniu :) Dziś wspomnienia z minionego miesiąca oraz kilka piosenek, które chcę Wam polecić, a także książki godne przeczytania. 


Zdjęcia:



1) To zdjęcie mogłabym robić codziennie, tak samo jak codziennie zjadam arbuza :) Jest to mój faworyt wśród wakacyjnych owoców, razem z truskawkami, nektarynkami, malinami, borówkami... (no dobra, każde z tych owoców uwielbiam!).

2) No właśnie... malinki. Na babeczki, na sok i do zjedzenia :)  

3) Jeden z licznych grillów w te wakacje. Tu akurat z mojej działki. 

4) Polecam bardzo Baldimo Manufakturę na wrocławskim rynku, lody są pyszne. Moje o smaku ciasteczkowym. Mają też pyszne czekolady, lizaki i kakao do mleka :) 


5) To są moje ukochane muffinki. W życiu lepszych nie jadłam. Pochodzą z Sowy, do tego pyszna kawka i najlepsze spotkanie z mamą i siostrą. 

6) Jednego dnia wstałam wcześniej, żeby pójść po świeże bułeczki do piekarni i takim sposobem to moje śniadanie mistrza! Drożdżówka i kawa to idealne połączenie.

7) Wczoraj upiekłam czekoladowe babeczki z coca-colą, ale poszły tak szybko, że nie zdążyłam zrobić im nawet zdjęć na bloga, tylko to jedno telefonem. Zdecydowanie zrobię je jeszcze raz. 

8) Tu moja szarlotka jeszcze przed posypaniem cukrem pudrem, prosto z piekarnika. A w tle uroczy wałek Zuzi, która ochoczo mi pomagała w przyrządzeniu. 


9) Zakupy wyprzedażowe z empiku. Wszystko -50% i zapłaciłam razem około 14 zł :)) Takie zakupy mogę robić znacznie częściej. Papilotki zachęcają do pieczenia, a kubek do robienia lepszej kawy. 

10) Któregoś dnia wybrałyśmy się z siostrą, siostrą cioteczną i Zuzią, żeby zrobić sobie zdjęcia w fotobudce. Trochę poszalałyśmy! Ale mamy przynajmniej świetną pamiątkę. 

11) Tą sukienkę mierzyłam w Mohito. Bardzo mi się spodobała, ale z tyłu strasznie się marszczyła i nie układała się. 

12) Przygotowania do roku szkolnego już prawie zakończone, zeszyty są, gazetka na ostatnie dni też.

Muzyka: 

*Pitbull & John Ryan - Fireball 
Jest to zdecydowanie ulubiona piosenka ostatnich czasów, bardzo energiczna i szczerze mówiąc, gdy ją słucham uśmiecham się i zaczynam tańczyć :) 


*Snow Patrol - Chasing Cars
Pierwszy raz tą piosenkę usłyszałam w Chirurgach, zaraz odszukałam oryginał i przepadłam.. Słucham, gdy chcę się wyciszyć lub mieć chwilę, aby przemyśleć sprawy. 


*The XX - You Got The Love (Florence and The Machine cover)
Kocham Florence and The Machine, tą piosenkę w oryginale, jednak ta to jest TO! Znam ją już z dobre 2-3 lata i mogę ją słuchać na okrągło. Hipnotyzuje.


Książki: 

Przez te wakacje przeczytałam sporo ciekawych książek jednak najbardziej z nich spodobały mi się trzy: 

* Niezbędnik obserwatorów gwiazd - Matthew Quick'a - lekka książka, którą pochłonęłam w zaledwie kilka dni. Więcej o tej książce napisałam w poście o nowościach

* I jak tu nie biegać - Beaty Sadowskiej - zmotywowała mnie do biegania, więc co więcej mówić. Przeczytajcie sami. Tak samo jak przy poprzedniej odsyłam do postu o nowościach. 

* Pewnego dnia - Emily Giffin - długo nie mogłam się przemóc, żeby przeczytać jej książkę, ponieważ miałam wrażenie, że będą to bardzo banalne opowieści z wplecioną wielką miłością. Pewnie dalej żyłabym w takim przekonaniu, ale moja siostra pożyczyła mi ją i powiedziała, że jej się podobała. Jestem na samej końcówce, ale już mogę powiedzieć, że bardzo się myliłam. Dawno nie czytałam takiej książki i mimo że jest oczywiście wątek miłosny, to do tej pory nie mogę wymyślić jak ta opowieść się skończy :) 

To już wszystko na dziś. 
Zapraszam na następne posty :)