środa, 19 sierpnia 2015

Ja też nie jestem IDEALNA!


Zacznijmy od tego, że nie ma na świecie ideałów. To tak słowem wstępu. Będąc na wakacjach ze znajomymi, jeden z nich powiedział mi, że zanim mnie poznał, czasami przeglądał mojego bloga, myślał, że robię wszystko perfekcyjnie, zawsze przykładam się, nigdy nie jestem nieogarnięta, nie popełniam błędów. Takie wrażenie sprawiam na blogu. To normalne, że chcę tu Wam pokazać się z jak najlepszej strony, ale to też wynika z tego, że wkładam dużo pracy i serca, żeby Wam jak najwięcej przekazać rzeczy interesujących i przydatnych, więc oczywiste jest to, że nie zrobię tego na odwal się i nie popełnię miliona błędów, bo nie po to tu jestem. Nie robię rzeczy, których nie potrafię i o których kompletnie nic nie wiem, a robię takie, które lubię i się nimi interesuję.


Nasza postać w internecie najczęściej jest złudzeniem. Pokazujemy się tylko z dobrej strony, wszędzie otaczamy się Photoshopem, filtrami z Instagrama i potem dziwimy się, że mamy kompleksy. Też tak miałam przez pewien okres czasu. Dążyłam, żeby wyglądać jak jakaś dziewczyna, wyjść na zdjęciu jak inna, ubrać się tak i tak. Ale po co? Skoro to iluzja, to wolę być Kasią, nieidealną wersją siebie, która odróżnia się od innych i ma własne zdanie, która może pokazać Wam, że nie zawsze je zdrowo, uwielbia słodycze i lubi się wygłupiać. Wydaje mi się, że to znacznie lepsza opcja. 


Więc żeby nie było żadnych złudzeń to od razu mówię, że jak każdy: 


* popełniam błędy, 

* robię głupie miny,

* lubię się wygłupiać,


* przez większość czasu w domu jestem nie ogarnięta,

* nie zawsze wychodzę dobrze na zdjęciach,

* nie wszystko wychodzi mi za pierwszym razem,


* mam bałagan w pokoju,

* mam często humorki, 


* uwielbiam robić milion selfies (to takie małe uzależnienie),

* podjadam nutellę jak nikt nie patrzy,

* staram się być fit,


* nie zawsze jem zdrowo,

* lubię spędzić dzień na leżeniu w piżamie i oglądaniu seriali,

* gdy mam zły humor, wystroić się i ładnie umalować, tylko na siedzenie w domu,

* gdy tylko mogę, nic nie robię :) 

To moje ulubione zdjęcie :)  

A żeby Wam to w jakiejś części udowodnić pokazałam Wam powyżej swoje zdjęcia z przymrużeniem oka :) Był to mały kroczek w Waszą stronę, żeby pokazać się też z innej strony, tej normalnej, bo w końcu też jestem człowiekiem jak każdy inny.

PODPIS