środa, 31 grudnia 2014

Get Ready With Me: New Year's Eve Night.



Gotowi na nadchodzący rok? Zostajecie w domu, czy idziecie na jakiś bal, domówkę, imprezę? Wszystko naszykowane? Strój, jedzenie, zapas chipsów, alkoholu? :) Ja pisząc ten post, mam jeszcze do zrobienia wiele rzeczy: umalować paznokcie, przygotować jedzenie, szybko posprzątać i zrobić z mamą obiad, ale mam jeszcze do wieczora trochę czasu. Post doda się automatycznie, a w tym czasie pewnie będę latać od pokoju do pokoju, śpiesząc się, żeby zdążyć :) 

A dziś pokażę Wam moje przygotowania  na tą sylwestrową noc! Musicie być gotowi na dużą ilość zdjęć, i że będzie ich więcej, niż tekstu. Od czasu do czasu przyda się trochę odmiany. 



Tradycyjnie zaczynam od korektora wokół oczu.


Następnie nakładam podkład pędzlem kabuką. 



Później nałożyłam cienie, niestety zdjęcia krok po kroku nie wyszły, a zobaczyłam to dopiero jak skończyłam, a nie miałam czasu zaczynać od początku, więc jest efekt już po całym makijażu oka. 


Na koniec posmarowałam usta jasnoróżowym błyszczykiem. 


Do makijażu użyłam: 
  • podkład z Revlonu Color Stay  w kolorze 220 Natural Beige
  • korektor z Collection 2000 w kolorze fair
  • sypki puder Soft Mat Loose Powder z Manhattanu kolor Beige
  • błyszczyk Revlon w kolorze 
  • tusz do rzęs z Max Factora False Lash Effect czarny 
  • czarna kredka Make Up Forever 
  • cienie MUA Undressed (ja użyłam kolorów: Puff, Lion, Fuel)
  • bronzer Loreal Glam Bronze nr 101
  • pędzel do różu z Inglota 3P 
  • pędzel kabuka z Hakuro H50
  • pędzel do cieni z Hakuro H78 i H79



Teraz czas na fryzurę! Postanowiłam, że zrobię dobieranego kłosa. Zaczynam od natapirowania włosów z tyłu, ale bardzo delikatnie, żeby były tylko uniesione u nasady. Następnie biorę małe pasmo na czubku głowy, rozdzielam na pół i zaczynam jak zwykłego kłosa, tyle że za każdym razem dobieram jeszcze dodatkowe pasemko z reszty włosów. 


Po włosach czas na ubranie. Założyłam cekinową sukienkę z Second Handu, ale było baaardzo błyszcząco i rzucałam się w oczy, a że idę tylko na domówkę, to dodałam do sukienki czarną tiulową spódniczkę i balerinki. Według mnie całość wygląda lekko Rock'n'rollowo i pasuje na tą okazję :) 


Sukienka - Second Hand
Spódniczka - Troll
Balerinki - Bershka



Tak wyglądały moje przygotowania na Sylwester, podobają się Wam posty tego typu?
Szczęśliwego Nowego Roku kochani!
PODPIS