czwartek, 19 czerwca 2014

Droga do wymarzonych włosów - 2 miesiące później.


Cześć dziewczyny!
Minęły już 2 miesiące odkąd ścięłam włosy i zaczęłam dużo bardziej dbać o nie. W ciągu tego czasu starałam się zwracać na nie większą uwagę oraz na kosmetyki, których używam. Już po pierwszym miesiącu widziałam spore efekty i byłam zadowolona. 

Poprzednie posty: 


Przeglądając dzisiejsze zdjęcie zauważyłam, że niestety nie są one w najlepszym stanie. Prawdopodobnie przechodzą jakiś kryzys. Nie mam zielonego pojęcia, co im jest. Są kruche, wypadają i strasznie się puszą. Co prawda urosły kilka centymetrów, ale ich wygląd nie jest dobry. Teraz często noszę je związane, bo niestety wcale się nie układają. Nadal używam Biovaxu i odżywki z Garniera avocado z masłem Karite. Po drugim produkcie, włosy świetnie się rozczesują i są miłe w dotyku, a po masce nie mogę ich rozczesać, są potargane, sterczą na wszystkie strony. Nie wiem co jest przyczyną, jeśli macie jakieś pomysły, piszcie w komentarzach. Będę bardzo wdzięczna. Od bodajże trzech tygodni stosuję też codziennie Jantar. Wcześniej bywało różnie, teraz jestem w tym systematyczna. Pewnie dzięki niemu odrosły te kilka centymetrów. Myję je zazwyczaj Babydream z Rossmanna, a czasami Head & Shoulders

Macie tu porównanie zdjęć z wizyty po fryzjerze i dzisiejsze: 

Oraz stan moich końcówek:


Oceńcie sami i doradźcie, co dalej.
Pozdrawiam, Kasia :)