Ostatnio moja koleżanka zaproponowała mi, czy nie zechciałabym trochę jej popozować, ponieważ ma ciekawy pomysł na sesję, ale nie ma żadnej chętnej, więc stwierdziłam, czemu nie? I w taki sposób zrodziły się zdjęcia z balonami w spokojnej okolicy na skraju miasta. Było bardzo przyjemnie, pogoda dopisała, w tym piękne słonko, spędziłam czas z pozytywnie zakręconą dziewczyną, która ciągle rozśmieszała mnie przed obiektywem i oto efekty :)
Koszulka - Stradivarius
Spódniczka - Bershka
Rajstopy - House
Balerinki - Pull & Bear
Okulary - H&M
Pozdrawiam, Kasia :)